Czarnobyl i Hiroszima – wpływ promieniowania jonizującego na częstość zaburzeń genetycznych

Czarnobyl i Hiroszima – wpływ promieniowania jonizującego na częstość zaburzeń genetycznych

Ze względu na to, że zaburzenia genetyczne są zdarzeniami rzadkimi, pojawiającymi się z częstotliwością raz na 10 000 genów na pokolenie, trudno mierzyć częstość zaburzeń u człowieka w sposób bezpośredni. Zależność między ekspozycją na promieniowanie jonizujące a częstością zaburzeń genetycznych jest równie trudna do oceny. Dla przeciętnej osoby żyjącej w rozwiniętym kraju, typowa ekspozycja na promieniowanie jonizujące podczas całego życia wynosi pomiędzy 6 a 7 remów (rem jest podstawową jednostką ekspozycji na promieniowanie jonizujące i odpowiada 0,01 J energii zaabsorbowanej przez 1 kg tkanki). Około jedna trzecia do połowy tej ekspozycji związana jest z medyczną oraz dentystyczna diagnostyką radiologiczną.

W nieszczęśliwych sytuacjach niektóre ludzkie populacje ulegają ekspozycji na o wiele większe dawki. Najlepiej zbadaną populacją są osoby, które przeżyły wybuchy bomb atomowych w Hiroszimie i w Nagasaki (Japonia) w końcu II wojny światowej. Wiele osób, które uległy ekspozycji, zmarło z powodu choroby popromiennej. Wiele spośród osób, które przeżyły, doczekało się potomstwa.

Aby określić wpływ ekspozycji na promieniowanie jonizujące w opisywanej populacji, duży zespół japońskich i amerykańskich badaczy przeprowadził szerokie badania medyczne i genetyczne u istotnej liczby osób, które przeżyły. Wykryto znaczną liczbę przypadków raka oraz nieprawidłowości chromosomowych w komórkach somatycznych jako prawdopodobną konsekwencję ekspozycji na promieniowanie. Aby ocenić wpływ ekspozycji na promieniowanie jonizujące na komórki linii płciowej, porównano potomstwo osób, które przeżyły wybuch jądrowy, z potomstwem osób nienarażonych na promieniowanie. Mimo, że trudno określić precyzyjnie indywidualną dawkę, nie ma wątpliwości, że osoby znajdujące się bliżej wybuchu uległy narażeniu na o wiele większą dawkę. Szacuje się, że grupa narażona na promieniowanie otrzymała dawkę pomiędzy 30 a 60 remów czyli wielokrotnie wyższą od przeciętnej dawki, na którą narażony jest człowiek podczas całego swojego życia.

W grupie ponad 76 000 potomstwa osób, które przeżyły wybuch badacze ocenili wiele czynników, w tym urodzenia martwe, aberracje chromosomowe, wady wrodzone, nowotwory złośliwe przed 20. rokiem życia, śmierć przed 26. rokiem życia oraz wiele innych mierników wzrostu i rozwoju (np. iloraz inteligencji).

Nowsze badania przeprowadzone na grupie osób eksponowanych na promieniowanie z wybuchu elektrowni jądrowej w Czarnobylu, wykazały istotny wzrost zachorowania na raka tarczycy wśród dzieci, które były narażone na promieniowanie. Odzwierciedla to wpływ zaburzeń genetycznych somatycznych.

Z promieniowaniem jonizującym można zetknąć się podczas niektórych badań lekarskich. Techniki jądrowe znajdują w medycynie szerokie zastosowanie. Służą nie tylko w diagnostyce, czyli rozpoznawaniu stanu zdrowia pacjentów, ale też są wykorzystywane podczas leczenia niektórych schorzeń (np. nowotworów). Każde prześwietlenie rentgenowskie wiąże się z kontaktem z promieniowaniem jonizującym. W przypadku klasycznego „rentgena” klatki piersiowej dawka otrzymanego promieniowania wynosi ok. 0,14 mSv. (1 rem jest odpowiednikiem dawki równoważnej równej 10 mSv). Wykonywane u kobiet badanie piersi (tzw. mammografia) to dodatkowa dawka promieniowania wynosząca ok. 2-4 mSv. Tomografia komputerowa całego ciała wiąże się z pochłonięciem ok. 50-100 mSv. Istnieje również promieniowanie pochodzenia naturalnego, którym jest np. promieniowanie jonizujące ze źródeł znajdujących się w ziemi. Są miejsca na świecie, w których mieszkający ludzie otrzymują większe dawki niż populacja innych obszarów. Tak jest np. w okolicach miasta Ramsar w Iranie. Według danych publikowanych przez World Nuclear Association średnia roczna dawka promieniowania jonizującego pochodzącego ze źródeł naturalnych wynosi tam ok. 260 mSv, czyli ponad 100 razy więcej niż średnio w Polsce. Pod tym względem gorzej mają astronauci/kosmonauci, a zwłaszcza ci, którzy długo przebywają w przestrzeni kosmicznej (kilka miesięcy). W ich przypadku średnia roczna dawka promieniowania jonizującego wynosi 400-700 mSv.

Wyniki wyżej przedstawione dowodzą, że ekspozycja na promieniowanie jonizujące nie powinna być lekceważona. Nadziemne próby jądrowe na południowym zachodzie Ameryki spowodowały zwiększoną zapadalność na białaczkę i raka tarczycy. Radon, produkt rozpadu naturalnie występującego uranu, wykrywany jest w niektórych amerykańskich domach w niepokojąco dużych ilościach i może zwiększać ryzyko zachorowania na raka płuc. Należy unikać niepotrzebnego narażenia na promieniowanie jonizujące, zwłaszcza gonad i rozwijających się płodów. Statystyczny Polak otrzymuje rocznie ok. 3,30 mSv (dane: Państwowa Agencja Atomistyki), z czego 2,45 mSv (prawie 75%) pochodzi od źródeł naturalnych – wskazuje dr n. med. Piotr Magnowski specjalista w dziedzinie położnictwa i ginekologii, ginekologii onkologicznej oraz genetyki klinicznej. 

Zapraszamy do skorzystania z konsultacji medycznej w gabinecie lekarskim w miejscowości Luboń oraz Tarnowo Podgórne. Należy umówić się na wizytę pod numerem 606-340-593.

Informacje zawarte na blogu mają charakter informacyjny i nie stanowią porady medycznej oraz nie powinny zastępować konsultacji z lekarzem lub dietetykiem.

Źródło: Rekomendacje Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników

Comments are closed.